Bogowie zostali wygnani przez Magów, którzy chcieli uwolnić ludzi z boskiej niewoli, moc rytuału jednak uwolniła tytanów, pojmanych i uwięzionych przez władców tytanów, którzy to z kolei zostali wykorzystani przez Bogów, a następnie uwięzieni. Patrz Ursegor.
W R2 magia nie znika czy coś, po prostu magowie zostali wygnani za odprawienie mrocznego rytuału, który wygnał Bogów.
w zasadzie, stary kontynent niszczą dwaj władcy tytanów (Ci wybrani przez Bogów do pojmania i uwiezienia tytanów (jak dobrze pamiętam)), walcząc miedzy sobą. Są to Ursegor i Ismael. Ursegora uwalania bezi2, w zamian za coś tam do pokonania tytana ognia (który to jest najpotężniejszym z tytanów). Byli i potężniejsi tytani, których można było dostrzec tylko mając monokl i słabsi, jak np. tytan ziemi, jeden, zapewne z wielu istniejących, których widziałeś gołym okiem.
W R1 na morzach szalały straszliwe sztormy (tytani wody), a jedynie Faranga była bezpiecznym miejscem (dzięki tytanowi ognia), nie wiadomo było nic o kontynencie. Tytana chce uwolnic Mendoza, chce nim zawładnąć by zniszczyć inne, no ale mu to nie pykło, a bezi2 ponownie zniewala tytana. Ostatecznie, faranga zostaje zniszczona, prawdopodobnie przez ursegora.
W R2 pojawia się mara, uwolniona przez piratów, ujarzmia ona/pozbywa się ( w każdym razie znikają) tytanów wody, dzięki czemu można już w miarę bezpiecznie żeglować, no tylko ten kraken.
No, a inkwizycja chce się ewakuować do nowego świata, nim władcy zniszczą stary kontynent do końca.
W grze wcielamy się w nowego bohatera, którego dusza na początku kampanii zostaje pożarta przez Lorda Cieni. Podczas zabawy możemy zwiększyć człowieczeństwo postaci lub pchnąć ją na demoniczną ścieżkę. Ponadto w trakcie rozgrywki odwiedzamy zarówno świat żywych, jak i królestwo umarłych.
No to już mamy uzasadnienie dla systemu karmy.
No, a R3 bezi3 będzie szukał pomocy u wygnanych magów, dlatemu normalna magia powróci.
Fajny komentarz znalazłem
Kolejna zamordowana przez brutalność i okultyzm seria. Risen czy Gothic (czy inne legendarne tytułu jak Baldurs czy Fallout 2) były hitami bo nie polegały na mordowaniu kolejnych hord wrogów, jak w 90% 'rpgów'. Ale trzeba było zejść do poziomu, bo jak można się wybijać. Jeszcze by gracze zaczęli oczekiwać od twórców czegoś więcej.