Temat poświęcony trzeciej części gry pt. Dead Space. Zapraszam do dyskusji.
Przed zagraniem spotkałem się z wieloma opiniami, że to już nie survival horror jak dwie poprzednie części, niestety też tak uważam po przejściu połowy gry.
Kilka rzeczy, które wg mnie bardzo wpłynęły na pogorszenie się klimatu gry:
- bardzo mało klaustrofobicznych miejsc, mroku i elementów zaskoczenia, jak coś mi wyskoczy to zazwyczaj w momencie kiedy się tego spodziewam;
- same Nekromorphy wyglądają już mało strasznie, leapery jakieś śmiesznie szare, lurker to rozumiem już, że "zrobione" z psów, bo dziwne by było spotkanie niemowlaków na tej planecie; a regenerator wygląda jakby wyszedł z siłki, w jedynce też był masywny, ale i paskudny;
- wykonując jakieś zadania w przestrzeni kosmicznej mamy zapas tlenu na 300 sekund, no teraz to już w ogóle nie ma stresu w szukaniu zasobników z tlenem, gdzie w międzyczasie atakują się latające przedmioty czy nekrosy.
Jest pewnie jeszcze kilka, ale teraz nie pamiętam.
Największym dla mnie szitem jest brak spolszczenia oficjalnego/nieoficjalnego do gry, to chyba trzeba mieć już w dupie graczy nie wydając jakiejś wersji językowej gry, pozdro ea...
Dialogi jeszcze jakoś zrozumiem piąte przez dziesiąte, ale weź tutaj przy obecnym systemie tworzenia broni zrób coś fajnego.