A w moim przypadku Oblivion był tą częścią TES, której poświęciłem najwięcej czasu. I chociaż denerwuje cholerny level scalling, chociaż trenowanie umiejętności trwa wieki i lepiej korzystać z nauczycieli (poza takimi rzeczami jak pancerz, płatnerstwo, ostrza, czy zaklęcia np. przemiany, z których jak korzystam niemalże na każdym kroku), chociaż MQ obsysa, to jest to gra o naprawdę fajnym klimacie, ciekawych questach pobocznych i ogólnie wciągająca.