Właśnie na własne oczy zobaczyłem różnicę między wysokimi i niskimi ustawieniami Wiedźmina 3.
...albo i nie zobaczyłem?
Gra na niskich wygląda świetnie i tak, przeskok wizualny przy przełączeniu na wysokie nie jest tak spory, jak przeskok w wymaganiach - sprzętem testowym był całkiem niezły laptop (jak na laptopa), nie znam dokładnej specyfikacji poza 4GB RAM - na wysokich tnie dość mocno, na niskich śmiga aż miło. Nie wiem, czy chwalić twórców za zrobienie bardzo dobrej wizualnie gry na nawet najskromniejszych ustawieniach, czy wsadzić badyla w mrowisko z wymaganiami i średnio potrzebnymi bajerami mordującymi zasoby. W sumie to propsy za stworzenie gry uniwersalnej pod tym względem, każdy może zagrać, zależnie od preferencji - na sprzęcie normalnym albo wyjebanym w kosmos - i nikt nie będzie pokrzywdzony.
Tak czy inaczej gra wizualnie faktycznie jest zajebista.