jak w artykule - najprawdopodobniej dodają niepotrzebny fanserwis. Coś jak późny Lucas, który gwałcił potem nawet starą trylogię dodając vaderowi "noooo" bo po rewizji uznał że tak będzie lepiej. Wiem, że scenarzyści i reżyserzy są dziś jacy są, ale przynajmniej w teorii mają oni w głowie wizję jak film ma wyglądać. Gdy przychodzi ci na to ktoś trzeci i zaczyna wprowadzać zmiany tylko dlatego że ma władzę nad tworcami, to to niemal nigdy nie kończy się dobrze.
Coś jak devsi vs wydawcy gdy chodzi o gry