Maniek - zastanawiam się maniek jakie ty masz wydatki, ze 5 tys na rękę dla jednej osoby to dla ciebie raptem poziom "normalnie żyć", szczególnie, że dla 80% ludności tego kraju te 5 tys. to miesięczny budżet całej kilkuosobowej rodziny
Wiesz, to jest na chwilę obecną taki mój cel. Coś, po osiągnięciu czegoś byłbym usatysfakcjonowany i nie czułbym presji, że muszę zarabiać więcej, by wyżywić moją rodzinę (przyszłą). W tej chwili nie potrzebuję 5 patyków do ręki
Ale jak chcesz łatwej i przyjemnej pracy, to raczej nie gamedev - zatrudnienie na 2-3 lata po czym może się okazać że będziesz musiał szukać nastepnego kontraktu gdzie indziej (bo nowy projekt nie wymaga tylu osób o twoich kompetencjach), umowy to śmieciówki, urlop możesz wziać jak nie będzie to kolidowało z "mapą drogową" projektu, a do tego crunch czyli zostawanie po godzinach bo zbliża się ważny deadline i koniecznie musisz robić. Z tą kreatywnością też różnie, bo to nie jest demokracja że każdy się wypowie i/lub pchnie projekt po swojemu w swoją stronę, szczególnie jako junior-czegośtam. Ofc dużo zależy od stanowiska i konkretnej firmy, ale że jest to taka świetna "praca idealna" to jest to raczej urban legend.
Mam świadomość, że jak w każdej branży, tutaj można trafić na lepsze i gorsze firmy. No tak to wygląda raczej wszędzie. Są korpa lepsze, gorsze. Są też mniejsze, bardziej kameralne korpa. Bywa różnie na tym rynku pracy.
Ale fakt faktem, bardziej oczekuję od pracy większej możliwości pod względem czasu wolnego, aniżeli koczowania w niej od rana do wieczora. Pracujemy po to, żeby żyć, a nie żyjemy po to, aby pracować. Z takiego założenia wychodzę i nie zamierzam poświęcać więcej niż 40h tygodniowo na pracę. Docelowo
I niestety, Maniek, raczej nie oczekuj 5k na start - to raczej pensja dla regulara z 5+ lat doświadczenia, choć zależy gdzie i co robisz (w Wawie mnóż x2). Inne działki IT (np. obsługa banków lub firm telekomunikacyjnych) to grubsza kasa.
Nigdzie nie napisałem, że to moje oczekiwania na start w tej branży. Nie róbcie ze mnie wariata ;p