Po serii kurierów (ludzkich i zwierzęcych) oraz nocnych gości do gildii wszedł kolejny klient-tym razem osobiście i o normalnej porze. Choć sam klient tak do końca normalny nie był-biedny Błażej niemal podskoczył widząc złote oczy z pionowymi źrenicami i łuskę okrywającą pysk argonianina. Ten, jakby tego nie zauważając, podszedł do lady za którą siedział grafik i położył na niej dwa obrazy.
-Witam. Prosił bym o wykonanie awatara z
tego i sygnatury z
tego. Avek ma przedstawiać głowę i klatę postaci, wycentrowanej oczywiście, na sygmie postać ma być po lewej stronie, tak aby z prawej u góry było widać tą zieloną flagę. Jakby trzeba było obciąć nogi postaci aby się to ładnie pomieściło nie ma problemu. Po prawej na dole, poniżej tej flagi prosił bym o dodanie napisu "Obywatel Królestwa" jakąś czcionką ładnie komponującą się z resztą.
-Oczywiście, już przekazuje zamówienie reszcie zespołu.
Po tych słowach grafik zniknął na zapleczu, argonianin zaś opuścił budynek gildii.