tbh, tez preferuję Disciplesy. Nawet trójka mi się podobała, mimo kilku dziwnych zmian (ale to już dyskusja na inny topic, może ktoś założy ;p). Ale Might and Magic jako takie jest ciekawe, przynajmniej jego początki - powstało jako uniwersum na którym gry dopiero budowano i choć większość nie zdaje sobie sprawy, strategie, seria RPGów (bodaj 9 części, zanim nie zastąpiono ich nowym światem w piątce i dank messiahem) i jeszcze kilka innych gier toczyła się w jednym i tym samym swiecie.