hm, sam nie wiem Ert, może chodzi o to, że jest pięciu zawodników w kadrze, z których w praktyce starczy, że przychodzą trzej (obowiązek trzy tygodni przerwy, chyba że źle liczę jak ta przerwa się liczy), a tu już się kombinuje jak zrobić, by w praktyce starczyło dwóch zawodników? Albo że najpierw wielkie jęki na złą kapitułę, trzy miesiące marudzenia "jak przyjdzie wrzesien to wam wskrzesze oficjale zobaczycie", w przeddzien wrzesnia zapewnienia o 10 zawodnikach zwartych i gotowych, a po trzech tygodniach przysłowiowy chuj? :?
jak ludzie chcą poprzychodzic i 'tylko ot tak powalczyc' to można to robić w ramach ligi, ustalając tylko mniej więcej terminy kiedy sędziowie mają czas, by i publika wiedziała kiedy się pojawić. Nie trzeba zaraz tworzyć wokół tego otoczki oficjali, bo wygląda to jak kaczyński przemawiający w imieniu całego narodu.