Pograłem u kumpla jakiś czas i normalnie lamentuję, że nie odpalę w3 u siebie
Pogram dopiero gdzieś we wrześniu jak wymienię mojego rupiecia na nowy komp.
Ale muszę się niestety zgodzić z niektórymi opiniami w necie, że grafika na dużej części materiałów prezentowanych przez cdpr wygląda lepiej niż w rzeczywistej grze (grałem na ultra bez żadnych przycięć). Choć mimo wszystko po tym kawałku, który widziałem (jakieś pierwsze 1,5 godziny gry) i grałem to świat jest bardzo dopracowany i widać, że żyje. Ta pierwsza wiocha, do której docieramy razem z Vesemirem... Na początku sam się strasznie dziwiłem, jak można na takiej przestrzeni (tej wiochy) upchnąć tyle npców i domów, czułem się trochę zagubiony jak pierwszy raz kiedy grałem w morrowinda. To chyba pozytywne uczucie
Jeśli cała gra tak się prezentuje, to płonę jak pochodnia i nie mogę się doczekać kupna nowego sprzętu