Właśnie wstałem i okazuje się, że Warszawa dalej się bawiła kiedy ja spałem xD
Policja podobno użyła gazu łzawiącego na protestujących, posłowie PiSu musieli pod osłoną BORu wychodzić z Sejmu, a KODziarze ponoć kładli się na ulicy żeby zablokować wyjazd rządowych limuzyn. Jeden facet z protestujących postanowił być sprytny w obalaniu kaczystowskiego reżimu, i o ile w TV puścili nagrania na którym wygląda jakby ktoś mu przywalił w głowę i teraz leży nieprzytomny, to z innego ujęcia widać, że sam podszedł w to miejsce i się położył, a potem czekał aż ktoś podbiegnie mu na pomoc xDDD
Niepotwierdzone info, ale podobno Ziobro spisywał później na kolanie listę głosujących nad budżetem, możliwe że dopisując co mu się podobało. Później chyba dopadli go KODziarze na ulicy i darli za nim mordę "KONSTYTUCJA! KONSTYTUCJA!". Z kolei gdzie indziej, policja zaczęła wyłapywać demonstrantów i ich skuwać, zyskując powszechną opinię "gestapo" i "ZOMO", z dodatkami w stylu "CZEMU SKUWASZ TYCH LUDZI, ZOSTAW TEGO CZŁOWIEKA, NAZWISKO I NUMER, POKAŻ TWARZ!!!"
Przy tym wszystkim, Tomasz Lis na swoim twitterze prosił mieszkańców Warszawy, by przynieśli protestującym herbatę