To akurat śmieszne, że zwala się na polityków, że ludzie nie poszli na referendum.
Raczej bym zwalił na wszystkich dziennikarzy, którzy zamiast zachęcać do demokracji, negują ją. Pierdolonym obowiązkiem obywatela, jest pójście na takie referendum, albo inne wybory. Nie zgadzasz się z pytaniami? Wrzucasz pustą karte. Głos jest nieważny, ale liczy się do statystyki.
A potem jełopy piszą "można było lepiej te 100 mln zainwestować". Akurat to, że nie poszedłeś, oznacza, że to ty źle zainwestowałeś między innymi te pieniądze.
Pokazuje to też, że jełopy w kraju są baranami, co tylko potrafią być złapani za mordy przez polityków i prowadzeni na rzeź. Ale jak jest do podjęcia decyzja bezpośrednio, to chowają głowe w piasek i pierdolą po internetach, że pytanie źle zformułowane, że to, że tamto.
Notabene brawa dla PO, bo chciało nieźle rozegrać karte z referendum. Wszędzie bilbordy, że oni chcą znieść finansowanie partii z budżetu. Ofc gówno prawda, ale liczyli, że za mało osób przyjdzie na referendum. Co prawda wynik 7,8% ośmiesza ich przez to, ale gdyby to było 30~% to już by to wyglądało inaczej.