Klawiatura Omega za 18zł, bo poprzednia za 8zł padała mi po koło 5 latach. Nowa ma za to WSAD innego koloru, więc progamingowa.
Coś jak ta moja?
Leży i kurzy się, bo literka A się wyrobiła i sama zapada się w głąb, trudno z tego klawisza korzystać. Ale nadal trzymam ją w podorędziu, bo nowa (na pierwszym planie) jest jakoś dziwnie złożona i w jakiś sposób jeszcze gorzej sobie radzi z wciskaniem kilku guzików naraz, szczególnie WASDu i strzałek. Omegi używam nadal do shmupów i niektórych innych gierek. I do pisania dużej literki "ś", gdyż nowa kombinacji RALT+LSHIFT+S również nie potrafi wykonać. (Wiem, że mógłbym używać capsa, ale... nie.)
on topic: nie kupiłem sobie dzisiaj nic, albowiem bank pobrał z mojego konta już całe "zaoszczędzone" pieniądze na spłatę kredytu studenckiego
>to uczucie gdy nie masz pracy