Co do C: gustibus non disputantum est. Co się jednemu podoba, zmusza drugiego do wymiotów. Serio, zluzujcie, tym bardziej że gdyby C się nie zgłosił to prawdopodobnie nie mielibyśmy sędziego z Podziemia.
Wszyscy są wyluzowani.
Gust nie jest żadną wyrocznią i prawda zawsze leży tam gdzie leży, niezależnie od czyichś upodobań lub zdania większości. Jak ktoś się zgłasza na sędziego, to chyba jego obowiązkiem jest szukanie tej prawdy oraz jak największy obiektywizm i stosowanie ustalonych kryteriów przy ocenianiu czyjejś pracy. Tymczasem C obniżył ocenę mojego opisu, bo jest on 'zbyt szczegółowy' i nie chciało mu się myśleć (wolał bazgrać w Paintcie, hehe, jakie zabawne), a użycie kawalerii w realiach quasi-średniowiecznych z miejsca 'wyśmiewa' słowem 'HUSARIA'. Pozostali sędziowie dali mi oceny 8 i 8,5, istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że przy innym arbitrze zająłbym wyższe miejsce. Jego wymowne milczenie mówi wszystko. Wiem, dlaczego i po co to zrobił.
To jest jego jedyna odpowiedź na moją wieloletnią dla niego pogardę, do jakiej jest zdolny. Znał autora tej pracy, bo ją podpisałem, nie wiedząc o zwyczaju anonimizacji. Screena z moim podpisem zapodał na SB, dzień po oddaniu opisu.
Na to, że uczynił to celowo, znam kilka przesłanek. Najważniejsze z nich to te, że jak powszechnie wiadomo, jest człowiekiem podłym i niezbyt lotnym umysłowo, o czym miałem okazję wiele razy się przekonać i to jeszcze tak z 7-8 lat temu. Niedawno na SB dowiedziałem się (od niego), dlaczego z tego nie wyrósł. Jego po prostu nie miał kto nauczyć męskości, bo jak sam napisał, widział się ze swym ojcem 200+ godzin w życiu, a patrząc na jego usposobienie, kto wie, czy w te 200 godzin nie został wielokrotnie skrzywdzony, dlatego na tym kończę i już nie będę się dalej pastwił.
W moim proteście nie chodzi o to, że domagam się ponownego liczenia punktów i próbuję wskoczyć na wyższe miejsce. Nic z tych rzeczy. Wystarczy mi w zupełności trzecie miejsce, swoją pracę opublikuję w odpowiednim dziale i niech każdy ją ocenia jak chce. Próbuję tylko wykazać, że C na sędziego się nie nadaje i że trzeba o tym pamiętać na przyszłość.