Nie wiem szczerze mówiąc co można zrobić ciekawego z fabułą openworldowej gry o jaskiniowcach. Main plot to będzie "upoluj mamuta, rozpal ognisko, zjedz mamuta, koniec"? Chyba, że odwalą coś w stylu
10.000 BC, ale to ryzykowne pod wieloma względami.
Nazwa wisi mi to szczerze mówiąc. Póki nie nazwali go "Far Cry (2016)", to nie narzekam.
A ogólnie co do Far Cry, to wkręciłem się póki co tylko w trójkę, która była świetna, aczkolwiek twórca twierdzi, że
kompletnie jej nie zrozumiałem.
W czwórkę nie grałem, ale ponoć to trójka w innym settingu, co nie brzmi już tak pociągająco.