Druga runda to beczka śmiechu. Tutaj skrócony przeze mnie i wskazujący na ciekawsze momenty wycinek loga dla tych, którzy nie mieli okazji obserwować:
[20:48] <@xilk> Zatem na koniec pierwszej tury mamy takie wyniki:
[20:48] <@xilk> Testoviron zdobył 4 punkty
[20:48] <+Testoviron> pierwszej tury?
[20:48] <+Testoviron> god why
[20:48] <@xilk> Paladyn Lowca 7 punktów
[20:48] <Paladyn_Lowca> Jupi!
[20:48] <@xilk> Mr. C Zdobył 10 punktów
01[20:48] <Mr_C> B)
06[20:48] * Cerasis wstaje i bije brawo
[20:49] <@xilk> Zatem Testoviron odpada, a pozostała dwójka przechodzi do drugiej tury
06[20:49] * +Testoviron ociera pot z dupy
[20:49] <@xilk> 4 Zaczynamy drugą rundę
01[20:50] <Mr_C> oł boj
[20:50] <@xilk> 4Mr. C wybiera numer pytania, na które odpowiadać będzie Paladyn Lowca
01[20:50] <Mr_C> numery od 1 do 12, tak?
[20:50] <@xilk> od 1 do 15
[20:50] <@xilk> zrobiłem większy zapas przez agalopowanie
[20:50] <@xilk> ale nadal jest reguła 6 punktów
[20:51] <@xilk> C?
01[20:51] <Mr_C> okej, to zaczynajmy na twój znak
01[20:51] <Mr_C> no dobra, wybieram pytanie numer 13
03[20:51] * Endaron (~Endaron@78.159.66.16) has joined #pojedynki
[20:51] <@xilk> Paladyn Lowca jesteś?
[20:51] <Paladyn_Lowca> Tak.
[20:51] <@xilk> ok
[20:51] <@xilk> 13. Gdzie znajdziemy mapę skarbów Grega?
[20:51] <@xilk> A W butelce
[20:51] <@xilk> B W skrzyni
[20:51] <@xilk> c Na stole
[20:51] <@xilk> 5
[20:51] <@xilk> 4
[20:51] <@xilk> 3
[20:51] <Paladyn_Lowca> aa
[20:51] <@xilk> 2
[20:52] <@xilk> 4 1:0 dla Paladyna Lowcy
[20:52] <@xilk> Teraz wybierz numer pytania i zdecyduj, czy chcesz je brać na siebie, czy dla Mr. C
[20:52] <Paladyn_Lowca> W ramach testu będę walił na siebie.
[20:53] <@xilk> rozumiem
01[20:53] <Mr_C> w ten sposób możesz wygrać 6:0
(tutaj Cicatrix zdobywa kolejne dwa punkty)
[20:54] <@xilk> 3. Jaki potwór nie występuje w formie bagiennej w Jarkendarze?
[20:54] <@xilk> A Golem
[20:54] <@xilk> B Wąż
[20:54] <@xilk> c Szczur
[20:54] <@xilk> 5
[20:54] <@xilk> 4
[20:54] <@xilk> 3
[20:54] <@xilk> 2
[20:54] <@xilk> 1
[20:54] <@xilk> 0
[20:54] <Paladyn_Lowca> c
06[20:54] * +Testoviron gwizdze
[20:54] <@xilk> 4 Poprawna odpowiedź to B
[20:55] <@xilk> Wąż jest błotny, a nie bagienny
01[20:55] <Mr_C> należy się punkt dla mnie, dziękuję
[20:55] <@xilk> 4 3:1
01[20:55] <Mr_C> i teraz moja kolej, tak?
[20:55] <@xilk> Teraz Mr. C wybiera numer pytania dla Paladyna Lowcy
01[20:55] <Mr_C> to znaczy, że tylko on odpowiada?
[20:56] <Paladyn_Lowca> Jeżeli nie wyznaczę ciebie, to tak.
[20:56] <@xilk> wybierać kto odpowiada możesz wtedy gdy sam odpowiedziałeś porpawnie na poprzednie pytanie
01[20:56] <Mr_C> ale tylko jedna osoba odpowiada, tak?
[20:56] <@xilk> moze faktycznie w kolejnych edycjach zmienimy tę zasadę
02[20:56] * LukaszST (~LukaszST@3.14159265359.pi) Quit (Ping timeout: 121 seconds)
[20:56] <@xilk> tak tylko jedna
01[20:56] <Mr_C> w takim razie niech Paladyn odpowie na pytanie numer 7
[20:57] <@xilk> 7. Ile jest ognistych smoków w drugiej części Gothica?
(Paladyn trafia i zadaje sobie kolejne 2 pytania)
[20:59] <@xilk> 4 6:1 gratulacje dla Paladyna Lowcy
[20:59] <@xilk> dziękuję uczestnikom i widzom za przyjście
[20:59] <Kassler> BRAWO ALGAROTH!
Stąd pytanie: co zrobić, by zadawanie pytania przeciwnikowi było sensowną opcją, a nie czymś, na co nikt nigdy się nie zdecyduje, bo oddanie pałeczki przeciwnikowi oznacza jego zwycięstwo, o ile nie jest skrajnie niekompetentny?
Prezentuję opcję zasugerowaną przez Dragunova (całe propsy dla niego): niech drugą turę zaczyna osoba, która zdobyła największą liczbę punktów w turze pierwszej. Do niej należy decyzja, komu zadać pytanie. Następnie decyduje ten uczestnik, który po pytaniu nie zdobywa punktu.
X zadaje pytanie:
1. sobie i odpowiada dobrze: X zdobywa punkt, Y decyduje
2. sobie i odpowiada błędnie: Y zdobywa punkt, X decyduje
3. przeciwnikowi - odpowiada dobrze: Y zdobywa punkt, X decyduje
4. przeciwnikowi - odpowiada błędnie: X zdobywa punkt, Y decyduje
Czy to wygląda dobrze? Zawsze można wprowadzić później jakiś rebalans, ale chodzi o to, by na razie nie było tak, że jedna osoba trzyma cały czas drugą za jaja i ma pełną kontrolę dopóki nie zechce jej się jej oddać.
Nadal nie jestem przekonany do tego, że zadawanie pytania przeciwnikowi ma jakikolwiek sens.
No i wygrane do zera oznaczałyby, że zwycięzca nic nie zrobił, tylko druga strona sześć razy zadała sobie pytania i nie trafiła - ale wtedy potrzebne byłyby pytania Kassler mode, takie dosyć trudne.
Generalnie w takiej konfiguracji przewidywałbym dużo wygranych 6:5, na ogół dla osoby, która zdobyła najwięcej punktów w I turze. Przynajmniej o ile pytania będą bardzo łatwe.