^^^ Brzmi, jak epickość z modern military shooterów. Może w grze wypada lepiej.
Drakengard 3, podobnie jak NieR, ma całkiem fenomenalną muzykę. Utwory mają w poziomach wersje orkiestrowe, oraz swoje aranżacje rockowe z tą samą melodią na czas walki z bossem. Ścieżka dźwiękowa jest utrzymana w epickim, trochę high-fantasy klimacie, stanowiąc przeciwwagę dla faktu, że gra jest o zabijaniu swoich sióstr, dobrodziejek krainy. A potem, jak zwykle dla gier z tej serii, wszystko zostaje postawione na głowie i dzieją się naprawdę kuriozalne rzeczy. Postuję najlepszy utwór w wersji poziomu i bossa jednocześnie:
Prevolt - BattlegroundPrevolt - ArmarosInna para, która też dobrze brzmi zarówno w wersji "Battleground" i bossowej. To jest dopiero epickość IMO. Zdecydowanie najbardziej zapadająca mi w pamięć muzyka z całej gry.
Exvulsion - BattlegroundExvulsion - PhanuelCóż to? I jeszcze jedna bossowa aranżacja z serii Exvulsion? Co to za czarna magia?
Exvulsion - GalgalielCoś łagodniejszego dla przeciwwagi. Nawet Czarna Mamba czy inna oszalała rzeźniczka mająca listę osób, które chce zamordować, musi na chwilę przystanąć.
AethervoxNo. Na czym poprzestaliśmy?... Niespecjalnie podoba mi się ten utwór w wersji "Battleground", ale ma fajne aranżacje bossowe.
Companthem - BattlegroundCompanthem - GabrielCompanthem - AbdielJeszcze jedna przerwa... Parę utworów "Battleground", które nie mają bossowych odmian.
Wilderblades - BattlegroundPulchregeist - BattlegroundI na koniec jeszcze parę bossów, bo to moja ulubiona część tej ścieżki dźwiękowej.
Blissade - RaphaelBlissade - EgregoriCorroscience - Armisael