Co do DLC to sorry Sent, ale bycie fanem Paradoxu trochę Cię dyskredytuje w krytykowaniu podejścia do tychże innych producentów. Nawet EA.
Doh, zrozumcie - nie jadę CDPu za DLC, jadę go za to że w czasach W2 te płatne DLC tak im przeszkadzały, ale jak robili W3 i zwietrzyli kasę to nagle zrobiły się super. Chociaż w sumie nawet nie tyle jadę sam CDP co tych bezkrytycznych ludzi, którzy klaszczą cokolwiek by ten CDP nie zrobił, nawet jeśli co chwila sam sobie zaprzecza i co chwila przesuwa granice, które wcześniej sam ustalił.
B'sides, wycinanie muzyki, tarcz czy preorderowe DLC zawsze w paradoxie krytykowałem. Chwaliłem ich jedynie za to, że content w samych DLC faktycznie jest obszerny i przy każdym takim DLC otrzymujesz sporego darmowego patcha, który dodaje sporo nowego contentu nawet jeśli dodatku nie planujesz kupić. Możemy się nie zgadzać, ale weźmy się szanujmy i czytajmy dokładnie co nawzajem piszemy :|
A co do tematu dżender, Atrionowi chyba chodziło o to, że w okolicach premiery W3 amerykańskie lewaki też miały ból dupy, że geralt, ciri i yen są białe i że to rasizm. Wtedy ich olano, dzisiaj takie osoby trzęsą mediami i jak nie grasz jak ci każą, to grę masz obsmarowaną z góry do dołu. Jak wspomniałem na discordzie, kotaku nawet wprost napisało że nie interesuje ich pisanie o grach, tylko polityczny progresywny aktywizm.
Temat EGS wałkowałem już wcześniej. Już nawet nie chodzi o to, że Epic w swoim sklepie szpieguje Cie jak Facebook, ale fakt, że nie ma takich rzeczy jak zwroty, recenzje czy forum. Kuriozalnie, ludzie lecą na forum steam, jak mają problem z grą. Czy GoG ma takie rzeczy? Oczywiście. Do tego jest DRM Free w większości tytułów. Sam klient też jest opcjonalny! Sam się nim zachwycałeś! Jak możesz porównywać Thronebreaker'a jako exclusive na gog, a kradzież gry jak Metro miesiąc przed premierą? Jakby Paradox ogłosiło, że będzie GoG exclusive, to pewnie nikt by się nie przejął, bo platforma jest spoko. EGS nie.
W porównaniu chodziło tylko o to, że CDP zaczął równać do poziomu innych - EA i origina, Acti-blizza i jego
battle.netu, ubisoftu i jego uplaya. Epica wspomniałem bo to najświeższy i najbardziej skrajny przykład, ale już wcześniej ludziom takie akcje przeszkadzały i były o to afery. Ok, thronebreaker nie był jakiś wielce oczekiwany i to była gra CDPu, ale powiedz szczerze - czy robienie z tej gry exa dla własnej platformy było w interesie konsumenta? I nie jest to pierwszy raz, kiedy CDP najpierw coś krytykował, a potem po cichu próbował wprowadzić to samo. Super że DLC do W3 było fajne, ale wcześniej ten sam CDP mówił, że season passy są passe. Cieszę się szczęsciem posiadaczy x360 że mogli zagrać w W2, ale CDP mógł powiedzieć wprost że będzie robił ten port, a nie do samej premiery kłamać że chcą zrobić tylko wersję na PC i to zupełny przypadek że UI wygląda jak dostosowane do pada, a dosłownie miesiąc później zaprosić dziennikarzy na pokaz wersji konsolowej. Nie mówię już o dramach za zamkniętymi drzwiami, jak crunche czy inne mniej przyjemne sprawy, nazwijmy to, kadrowe - niby nie dotyczące graczy, ale pokazujące, że to takie same korpo jak inne, tylko z lepszym PR (jak blizz do niedawna).
Podkreślę może to wyraźnie NIE TWIERDZĘ, że CDP to najgorsza firma ever, bo mimo wszystko SĄ lepsi od EA, ubisoftu, acti, bethesdy, deepsilver czy nawet nordica i paradoxu. Nie podoba mi się tylko, że nie potrafią trzymać się swoich standardów, i gdy głowni złoczyńcy zrobią krok do przodu wymyślając kolejne gówno by wkurwić graczy, CDP najpierw to głośno krytykuje by zdobyć poklask, a gdy kurz trochę opadnie po cichu również robi mały kroczek w tę samą stronę co tamci. I że gracze dają się na takie coś łapać.
Bo to pamiętam strasznie Cię kuło w oczy.
nie pamiętam tbh. Może coś mi przeszkadzało, ale nie samo świętowanie i podziękowania jako takie, bo czemu by miało.
Swoją drogą nie bywasz w komentarzach na PCGamerze? Bo Twój tekst, że dopiero po FO76 Bethesda ma kiepską reputację przewinął się również tam. Tyle, że Bethesda ma zepsutą repe od Obliviona już? Bo był nędznym produktem. Skyrim żyje tylko dzięki modom, a o Falloutach od Howarda nie zaczynajmy znowu.
yep, ale Oblivion czy F3/4 przeszkadzał takim geekom jak ty czy ja. Problem w tym, że łatwo byliśmy zakrzykiwani przez zdecydowanie mniej krytyczny tłum. Beth tak naprawdę podpadła dopiero fallem 4, gdzie okazało się że oferuje mniej niż trójka i jest brzydszy (plus w tym samym czasie wyszedł znacznie lepszy W3, na którego tle wady F4 świeciły mocniej), ale ludzie generalnie potraktowali to jak wypadek przy pracy. Oczy otworzyły się dopiero przy 76 i po raz pierwszy beth zjebano z góry do dołu za każde potknięcie tak, jak na to zasługiwało co najmniej od F3.
Apropo kolekcjonerek. Świetny steelbook.
yep, właśnie do tej piłem
Świetnie też pasuje do tej z metroida na 3dsa, gdzie dostawałeś steelbook w kształcie karta do gameboya