Innych nawet nie szukałem, bo mimo że preferuję walkę mieczem, to często używam znaków, więc zależy mi na szybkiej regeneracji wytrzymałości. Chodzi mi o to, że zbroja szkoły kota to sama kamizelka, bez rękawów. Po jakimś czasie można się przyzwyczaić, więc może przesadziłem z tą paskudą, niemniej jednak uważam, że początkowy zestaw z Kaer Morhen (chyba można go nazwać setem wilka) jest dużo ładniejszy.
Mnie się dubbing podoba, dużo bardziej przeszkadza mi kiepski montaż. Najbardziej widać to w scenie występu Priscilli w Zimorodku, gdy każdy wers zaczyna się szybkim cięciem, przez co jej głos jest jakby pocięty. W dodatku denerwuje mnie, że postacie często ruszają ustami już po tym, jak skończą mówić, ale nie wiem, czy to wina zwykłego niezgrania obrazu z dźwiękiem, czy po prostu aż za bardzo widać, że ta gra była robiona po angielsku i dopiero potem tłumaczona na polski. W dodatku w oczy rzuca się bardzo ograniczona liczba modelów postaci. Nie jest co prawda tak źle jak w "Arcanii", ale dzisiaj zrobiłem zadanie, w którym pojawił się koroner, a potem na południu Oxenfurtu widziałem kowala łudząco podobnego do niego, różniącego się właściwie tylko kolorem włosów.