mylisz się w wielu sprawach Atrion
zacznę od save'ów - tam dupa a nie "steam ułatwia". Folder z save'ami jest tam gdzie umieści go twórca gry, czyli może to byc albo w "moich dokumentach", albo w folderze steama (do tego takim mocno zakopanym, bo w steamapps, common i dopiero folder gry - u goga masz od razu w folderze goga), albo w tak egzotycznym miejscu jak localfiles - wiem, bo tydzień temu taki backup robiłem
Ba, zaryzykuję stwierdzenie, że gog jest lepszy, gdyż ZAWSZE pyta czy wywalic sama grę czy również save'y, zaś na steam klikasz "odinstaluj" i dalej jest loteria - daleko nie szukając, gdyby nie własna przezorność straciłbym save'y z Valkyrii gdybym wierzył steamowi.
to samo trwałość platformy - może i steam padnie później niż gog, ale jeśli już to zrobi, to powodzenia w backupowaniu i późniejszym odlapaniu tych gier, szukanie cracków included. Gog mimo pojawienia się galaxy daje możliwośc pobrnai instalatora na dysk, wiec mógłby paść nawet jutro a moje dotychczasowe zakupy są bezpiecne tak długo, jak długo będą na którymś z moich dysków.
No i najważniejsze - gog pilnuje co trafia na jego platformę oraz dba o to, by działało na coraz nowszych systemach, zaś steam pozwala na zalew crapu i traktuje wszystko jak twój problem, z wielkiej łaski pozwalając ci zażądać zwrotu pieniędzy jeśli grałeś krócej niż dwie godziny. Ofc na obu platformach trafiają się faile, ale gog rzadziej chowa głowę w piasek i udaje że nie widzi problemu.
achiki, karty - tbh w przypadku obu mam to totalnie w głębi serca morgardu
Steam ma to może nieco czytelniejsze jak kogoś interesuje podsumowanie i się tym jara, ale dla mnie to był zawsze przereklamowany bajer
steam ma jednak jeden niewątpliwy plus - znacznie lepszy i powszechniejszy komunikator. Na plus zaliczyłbym także wygodę workshopu, ale to broń obosieczna - nigdy niewiadomo kiedy wróca do tego posranego pomysłu z opłatami, a do tego jak coś tam padnie luyb go wyłączą to nawet nie pobierzesz sobie instalatora tego moda, bo wszystko jest zautomatyzowane.
pobieranie jako takie to juz faktycznie mniejszy problem, ale mam wrazenie ze na gog jest jakieś płynniejsze.