podejrzewam że każdy jak już tam idzie, to z jakąś swoją ekipą (ka z firmą, xilk, barn, jak widac także mog ze znajomymi, inni pewno to samo) więc jak już, to trzeba by się umówić na jakiś konkretny dzień na jakąś konkretną godzinę i "urwać się" od swoich na pół godziny-godzinę, bo jak się wszyscy razem sprosimy w jedno miejsce ze swoimi ekipami, to zaraz tam pół pyrkonu będzie